Pobyt Ani i Malwiny w Anglii powoli dobiega końca, dziś przesłały informacje z ostatnich dni szkolenia, a jutro skoro świt wyruszają w drogę powrotną:
"Czwartek obfitował w intensywne zajęcia w KSE od rana do późnego popołudnia. Oprócz poruszanych tematów z metodyki i praktycznych zajęć językowych, dowiedziałyśmy się dużo o historii dystryktu Thanet, omawiałyśmy sytuację ekonomiczno-społeczną miasteczka Broadstairs i miast z nim sąsiadujących, poznałyśmy trudności, z jakimi zmaga się lokalna społeczność i strategie ich rozwiązywania przygotowywane przez lokalne władze.
W przerwie na lunch skosztowałyśmy tradycyjnej angielskiej potrawy: fish and chips czyli ryby z frytkami. Wieczorem zwiedzałyśmy 500-letni, tradycyjny, angielski pub, znajdujący się we wsi Wingham, pamiętającej odległe czasy Rzymian na Wyspach.
Ostatni dzień szkolenia zakończony został wręczeniem dyplomów dla uczestników kursu i zorganizowanym przez KSE uroczystym lunchem w lokalnej indyjskiej restauracji.
Nasze jedyne wolniejsze popołudnie spędziłyśmy na zwiedzaniu okolicznych miejscowości i pobliskich portów (o których uczyliśmy się poprzedniego dnia)."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz