Pobyt Sorena w Madrycie powoli dobiega końca - cały czas obfituje jednak w nowe wrażenia i intensywną pracę:
"Dziś moja mentorka zabrała mnie do starej rzeźni która został przerobiona na nowoczesne centrum kultury w którym oddolne społeczne inicjatywy przekształcają się w artystyczne happening, wykłady, plastyczne instalacje. Ta wizyta zainspirowała kolejną ciekawą dyskusję na temat aktywizacji społeczności lokalnych i roli sztuki w tym procesie.
Po południu kolejne przedstawienie – taniec nowoczesny bazujący na Samuelu Beckecie – i to znów kazało nam powrócić, z jeszcze innej perspektywy, do problemu jak słowa stają się gestem (i na odwrót) i absolutnej „prawdomówności” ciała w opozycji do potencjalnej „kłamliwości” słów."
Bardzo ciekawy wyjazd i trafione komentarze o "mowie ciała", zdjęcia w pełni oddają opisy!!!
OdpowiedzUsuń