Przygotowania do wyjazdów w kolejnym roku

Choć przerwa świąteczna coraz bliżej w Akademii trwają intensywne przygotowania do kolejnych wyjazdów szkoleniowych naszej kadry. Już w styczniu dwie osoby wyjadą na szkolenie do Włoch, a kolejna osoba w lutym odwiedzi Holandię.

   

We włoskiej organizacji UNIEDA będziemy doskonalić swoje umiejętności w zakresie wykorzystywania metod autobiograficznych w edukacji dorosłych. 

Podczas zaś pobytu w Bemmel w Holandii nasza koordynatorka projektów edukacyjnych będzie uczyć się w jaki sposób dokonywać walidacji kompetencji zdobytych w ramach edukacji nieformalnej i poza-formalnej dorosłych. 

Mamy nadzieję, iż oba szkolenia będą z pożytkiem nie tylko dla biorących w nich udział pracowników i wolontariuszy Akademii, ale także pozwolą na wprowadzenie nowych rozwiązań i podniesienie jakości realizowanych przez nas działań.

Wyjazd 6 - Podsumowanie wizyty

Soren przesyła nam informacje o ostatnim dniu swojego pobytu w Hiszpanii. A już wkrótce na zebraniu zespołu projektowego będzie szczegółowo opowiadał nam o tym, czego się przez ten tydzień nauczył i jak możemy wykorzystać jego doświadczenia w naszej codziennej pracy:

"Ten dzień podzielony był na dwie części; rano - zgodnie z planem mentorki – eksploruję Prado, szukam literatury, odwiedzam bardziej„zinstytucjonalizowane” centrum kultury w sercu Madrytu, aby znaleźć dodatkowe środki wyrazu dla tego po co tu przyjechałem.

Po południu podsumowanie wizyty, wnioski, inspiracje, ewaluacja i dyskusja o założeniach do przyszłego wspólnego projektu, który KONIECZNIE musimy razem zrealizować."

Wyjazd 6 - Nie tylko Uniwersytet

Pobyt Sorena w Madrycie powoli dobiega końca - cały czas obfituje jednak w nowe wrażenia i intensywną pracę:

"Dziś moja mentorka zabrała mnie do starej rzeźni która został przerobiona na nowoczesne centrum kultury w którym oddolne społeczne inicjatywy przekształcają się w artystyczne happening, wykłady, plastyczne instalacje. Ta wizyta zainspirowała kolejną ciekawą dyskusję na temat aktywizacji społeczności lokalnych i roli sztuki w tym procesie.

Po południu kolejne przedstawienie – taniec nowoczesny bazujący na Samuelu Beckecie – i to znów kazało nam powrócić, z jeszcze innej perspektywy, do problemu jak słowa stają się gestem (i na odwrót) i absolutnej „prawdomówności” ciała w opozycji do potencjalnej „kłamliwości” słów."

Wyjazd 6 - Improwizacje

"Ranek – zgodnie z sugestią mentorki - spędzam w Sofia Reina Muzeum – i znów pytania, pytania, pytania.

Po południu – przedstawienie improwizacyjne grupy młodych tancerzy – studentów Uniwersytetu. Najpierw obserwuje występ, potem tancerze improwizują zgodnie z przygotowanymi przeze mnie zdaniami:

„Doktorzy obserwowali kontenery całymi godzinami, ale który zawierał kozę, który osła, a który człowieka – tego nie byli w stanie stwierdzić”

„Było tam obecne jakby przeczucie śmierci – jak cmentarz, który mignął w oknie pędzącego pociągu”

„Czy nie cudownie płynąć okrętem? Amerykanie oczywiście zachwycają się wolnością motocykli, ale ja zawsze wolałem statek, szczególnie nocą gdy nie ma najmniejszego znaku gdzie on płynie i poddajesz się wielkiemu dryfowaniu. Czyż to nie jest prawdziwa wolność”

Jest to niesamowite jak dosłowność przekazu tanecznego przemieszana jest z abstrakcją. 

Ale najciekawsza jest końcowa dyskusja: jaki rodzaj tekstu, zdań może konstruktywnie inspirować taniec, jaki jest balans między abstrakcją a dosłownością w interpretacji, co jest pomiędzy słowem a gestem i jak twórczo to zapełnić.

Ciekawe i inspirujące było też dowiedzieć się jak tancerze „czytają się” nawzajem w improwizacji grupowej, jak się komunikują w takiej żywej twórczej ekspresji."

Wyjazd 6 - Madryt... do niego wszystko się odnosi

Drugi dzień pobytu w Madrycie był dla Sorena równie pracowity jak pierwszy:

"Moja mentorka wyznaczyła mi kilka instytucji kulturalnych, które koniecznie muszę odwiedzić aby zrozumieć jak atmosfera kulturalna miasta przenika  to co robi się na Uniwersytecie. Dużo czasu spędzamy w Thyssen-Bornemisz Muzeum.  Ta wizyta  rodzi  wiele pytań dotyczących  sztuki i kultury hiszpańskiej, które chce zadać mojej mentorce.

Po południu rozmawiamy o zakończonym właśnie projekcie „Crossing stages” w którym taniec, ekspresja ruchem, archetyp, mit krzyżowały się i przenikały. Oglądamy film z projektu, dostaję też książkę z esejami jego uczestników.

Wieczorem rozmawiamy o przedstawieniu improwizacyjnym w którym mam jutro uczestniczyć. Eva proponuje abym napisał kilka zdań, które grupa tancerzy zilustruje improwizacją – tańcem i gestem. To był naprawdę długi dzień."

Wyjazd 6 - Uniwersytet i taniec ...

Pierwszy dzień pobytu Sorena w Madrycie upłynął na poznawaniu miejsca job-shadowing oraz intensywnej pracy z mentorką:

"Spotkanie z mentorką oraz innymi ważnymi osobami instytucji, której jestem gościem – katedry  Tańca Nowoczesnego na wydziale Sztuk Pięknych Uniwersytetu Karola III w Madrycie. Poznaję tancerzy, choreografów, wykładowców  i samą szefową wydziału Panią Sonsoles Herreros.

Doprecyzowujemy szczegóły mojej wizyty, oglądamy sale teatralne, bibliotekę; staram się wchłonąć  tą niezwykłą atmosferę jaka tu panuje. Potem wspólny lunch w uniwersyteckim barze dla VIP-ów, który przemienia się w długą dyskusję o zajęciach z tańca nowoczesnego i  szczególnych wymaganiach edukacyjnych jakim wydział musi sprostać organizując takie zajęcia."

Wyjazd 6 - O północy w Madrycie ....

Po raz kolejny Soren Gauger wyruszył w podróż, by tym razem odbyć drugą część job-shadowing poświęconego zbieraniu doświadczeń w zakresie wykorzystania ekspresji ruchem i form parateatralnych w pracy z seniorami:

"W Madrycie ląduję o północy. Moja przemiła mentorka, Eva, reżyserka i choreografka, czeka już na mnie i zawozi na miejsce zakwaterowania. Będę mieszkał u Javiera –muzyka, współpracującego z Evą. Niedziela to długi spacer z Javierem; zapoznaję się z Madrytem, a przy okazji dowiaduję się o różnych sposobach interakcji pomiędzy improwizacją muzyczną i improwizacją taneczną – oraz jak te dwie sfery mogą wzajemnie się wspierać lub sobie przeszkadzać."

Wyjazd 4 i 5 - pożegnanie z Broadstairs

Pobyt Ani i Malwiny w Anglii powoli dobiega końca, dziś przesłały informacje z ostatnich dni szkolenia, a jutro skoro świt wyruszają w drogę powrotną:

"Czwartek obfitował w intensywne zajęcia w KSE od rana do późnego popołudnia. Oprócz poruszanych tematów z metodyki i praktycznych zajęć językowych, dowiedziałyśmy się dużo o historii dystryktu Thanet, omawiałyśmy sytuację ekonomiczno-społeczną miasteczka Broadstairs i miast z nim sąsiadujących, poznałyśmy trudności, z jakimi zmaga się lokalna społeczność i strategie ich rozwiązywania przygotowywane przez lokalne władze.

W przerwie na lunch skosztowałyśmy tradycyjnej angielskiej potrawy: fish and chips czyli ryby z frytkami. Wieczorem zwiedzałyśmy 500-letni, tradycyjny, angielski pub, znajdujący się we wsi Wingham, pamiętającej odległe czasy Rzymian na Wyspach.

Ostatni dzień szkolenia zakończony został wręczeniem dyplomów dla uczestników kursu i zorganizowanym przez KSE uroczystym lunchem w lokalnej indyjskiej restauracji.

Nasze jedyne wolniejsze popołudnie spędziłyśmy na zwiedzaniu okolicznych miejscowości i pobliskich portów (o których uczyliśmy się poprzedniego dnia)."

Wizyta 4 i 5 - zajęcia w terenie

 Przedpołudniowe zajęcia w KSE, prowadzone przez Helen, były kontynuacją wczorajszego wątku gramatycznego, wobec czego wymagały od nas dużej koncentracji i zaangażowania. Jak zwykle świetnie przygotowana Helen podsunęła nam kilka pomysłów na uatrakcyjnienie zajęć.

Całe popołudnie było wypełnione zajęciami w terenie - wizytą i zwiedzaniem malowniczego, historycznego i niezwykle ciekawego, położonego w hrabstwie Kent miasta, Canterbury. Naszym przewodnikiem po mieście i katedrze (perełce architektury średniowiecznej i najważniejszym obiekcie kultu Kościoła Anglikańskiego) był Sir Robert- senior, pracujący w Kent School of English. Wizyta w katedrze była dla nas niezwykłą lekcją języka, kultury, sztuki , a przede wszystkim historii Wielkiej Brytanii.

Oczekując na jutrzejszy dzień naszego pobytu, mamy nadzieję na zapowiadane przez meteorologów słońce, bo póki co, jest tu bardzo wietrznie i deszczowo….

Wyjazd 4 i 5 - Uczymy się przy każdej okazji

Wtorek okazał się być bardzo pracowitym dniem, od rana do późnego popołudnia był wypełniony dużą ilością intensywnych zajęć w Kent School of English. Spotkania przedpołudniowe prowadził Ian, który „obudził” nas ciekawym i nieznanym nam dotąd ćwiczeniem językowym (do wykorzystania na naszych zajęciach) i wprowadził nas w tematykę aktualnych problemów społeczno-kulturowych Wielkiej Brytanii.

Popołudniowe zajęcia, prowadzone przez Helen były dla nas doskonałą okazją do nowego spojrzenia na metodykę nauczania gramatyki języka angielskiego, oraz do głębokiej refleksji nad faktem, że praca z dorosłym uczniem wymaga od nauczyciela nowatorskiego i „organicznego” podejścia , które wykorzystuje bogate doświadczenia słuchaczy i odnosi się do tematyki im bliskiej i dobrze znanej.

Wieczorem wszyscy uczniowie szkoły zostali zaproszeni do lokalnego (i bardzo klimatycznego) kina w Ramsgate. Nasza grupa obejrzała ( oczywiście w oryginale i bez napisów) film pt. „The man from U.N.C.L.E.”, który jest ‘odświeżoną’ historią szpiegowską słynnego serialu brytyjskiego z lat 60-tych.

Wyjazd 4 i 5 - Rozpoczynamy naukę

Malwina z Anią od świtu dokształcają się by jeszcze lepiej uczyć angielskiego po powrocie do Polski. Wśród różnorodnych zajęć, w których biorą udział w Anglii znajdują jednak czas by przesłać nam swoje wrażenia i pokazać piękne zdjęcia ze swojego pobytu na szkoleniu dla nauczycieli:

"Wczesnym rankiem, po smacznym, angielskim śniadaniu, poszłyśmy z mapą miasteczka Broadstairs w dłoni na nasze pierwsze zajęcia w Kent School of English. Duże wrażenie zrobiła na nas ilość rozpoczynających dziś kurs w tej szkole uczniów i świetna organizacja oczekujących na nas nauczycieli. Zajęcia przedpołudniowe prowadziła Helen, która objaśniła nam zasady kursu, organizacji szkoły i przedstawiła plan tygodnia.

My z kolei, po przestawieniu się i wysyłającej nas organizacji, od razu zabrałyśmy się za planowaną na dziś ciężką intelektualną pracę, tzn. obok ćwiczeń gramatyczno-leksykalnych, rozmawialiśmy na temat specyfiki pracy z grupami seniorów i psychologicznych aspektów pracy nauczyciela języka angielskiego.

Po zajęciach udało nam się odwiedzić lokalne muzeum Charles’a Dickens’a oraz miejscowy antykwariat."

Wyjazd 4 i 5 - Wyjazd do UK. Broadstairs.

Ania i Malwina doleciały spokojnie do Anglii i przesyłają pierwsze wrażenia ze stolicy Wielkiej Brytanii.

"Londyn przywitał nas słońcem i błękitnym niebem, ale angielska pogoda nie zawiodła nas i już po godzinie rozpadało się na dobre i zaczął wiać silny wiatr. Jak to mówią Anglicy: it was raining cats and dogs , czyli w dosłownym tłumaczeniu, padało kotami i psami.

Nie zważając na niedogodności londyńskiej aury, dzielnie wybrałyśmy się do V&A Museum, czyli muzeum Królowej Victorii i Księcia Alberta. Nasz czas był bardzo ograniczony, wobec czego przebiegłyśmy jedynie po 6-ściu piętrach tego bogatego muzeum w ciągu godziny. Zdążyłyśmy się jednak zachwycić przepiękną, acz arcy-niewygodną suknią królowej Victorii i zdumieć ogromnymi rozmiarami rzeźby przedstawiającej biblijnego Davida.

Później złapałyśmy pociąg do Broadstairs, gdzie zgodnie z planem dotarłyśmy w godzinach popołudniowych na miejsce. Nasza urocza gospodyni podjęła nas ciepłą kolacją i po krótkim spacerze nad brzegiem morza, udałyśmy się na zasłużony odpoczynek."

Nowy kierunek - Madryt

Nowy rok akademicki nasza kadra rozpocznie wyposażona w nową wiedzę i umiejętności, zdobywane podczas zagranicznych szkoleń i obserwacji pracy w innych instytucjach zajmujących się edukacją dorosłych. Dopiero co Agnieszka wróciła ze Szkocji, a Marysia z Francji, a Ania i Malwina już liczą dni do wylotu do Anglii. My zaś kończymy przygotowania do kolejnego wyjazdu.

Soren Gauger odwiedzi Universidad Carlos III de Madrid, gdzie pod koniec września będzie odbywał drugą część swojego dwustopniowego job-shadowing. Jaki wydział odwiedzi przede wszystkim można zobaczyć na poniższym filmie:

Wdrażamy pierwsze rezultaty

Projekt trwa, a pierwsze rezultaty już widać. Wkrótce w Akademii ruszą innowacyjne zajęcia "Muzyka - rytm - ruch" oraz "Ekspresja ruchem i formy para-teatralne", których początki mają swe źródła w odbywanych przez naszego kolegę Sorena Job-shadowing we Włoszech. Już we wrześniu uda się on tym razem do Hiszpanii by pogłębiać swoją wiedzę w zakresie wykorzystania ekspresji ruchem i form teatralnych w edukacji dorosłych – mamy nadzieję, iż przywiezie nowe inspiracje i cenne wskazówki do prowadzenia właśnie ruszających jak i nowych form zajęć!

Ostatnie przygotowania do szkolenia w Anglii

Wakacje w pełni a w Akademii trwają intensywne przygotowanie do wyjazdu kolejnych naszych pracowników na szkolenia doskonalące dla nauczycieli. Tym razem lektorki języka angielskiego - Ania i Malwina pojadą do Anglii by w Kent School of English rozwijać swoje kompetencje.

Obecnie pracujemy nad ostatnimi dokumentami, a lektorki biorą udział w szkoleniach przygotowawczych by pod koniec sierpnia móc wyjechać do pięknie położonej nadmorskiej miejscowości Broadstairs.

Zachęcamy do oglądania filmu prezentującego czym między innymi zajmuje się Kent School of English: